Lifestyle.newseria.pl
Aktorka tłumaczy, że końcówka roku upływa jej pod znakiem wytężonej pracy. Skupia się teraz przede wszystkim na roli w spektaklu „Terapia dla par”, właśnie bowiem dołączyła do jego obsady. W święta Magdalena Kumorek tylko na chwilę zwolni tempo, a później znów czekają ją kolejne obowiązki zawodowe. Sylwestra i Nowy Rok zamierza spędzić w domowym zaciszu ze swoimi pupilami.
Magdalena Kumorek przyznaje, że w jej przypadku sformułowanie „przedświąteczna gorączka” w tym roku nabrało nowego znaczenia. Nie jest bowiem pochłonięta zakupami, porządkami, dekorowaniem domu i planowaniem świątecznego menu, ale pracą zawodową.
– Nie przygotowuję się do świąt, bo non stop pracuję, do ostatniej chwili. Już nawet w drugi dzień świąt pracuję, w związku z tym jestem teraz w gorącym momencie. Wchodzę do przedstawienia „Terapia dla par”, które już funkcjonuje na rynku, ale ja tam dopiero zaczynam grać, więc jestem na próbach. Za chwilę też zacznę próby do kolejnego przedstawienia, które będzie miało premierę w lutym. Poza tym zrobiłam kolejny kurs coachingowy, mam klientów, więc naprawdę jestem w takim tempie, że będę myśleć o świętach, dopiero gdy one nadejdą – mówi agencji Newseria Magdalena Kumorek.
Jednocześnie aktorka zaznacza, że w przerwie między świętami a Nowym Rokiem również nie będzie miała okazji oddać się błogiemu lenistwu. Jej kalendarz jest już bowiem wypełniony po brzegi.
– Ja wtedy pracuję, gram koncerty w Teatrze 6.piętro, gram przedstawienia w Warszawie i prowadzę sesje coachingowe dla tych, którzy nie mają czasu w normalnym trybie pracy. W związku z tym planuję odpocząć dopiero w wakacje – mówi.
A przedsmak wakacji będzie już w Nowy Rok. W tym dniu Magdalena Kumorek zamierza zostać w domu i odpocząć ze swoimi ukochanymi pupilami.
– Plany mam takie: jeden pies, drugi pies, kocyk, film, herbatka i ja. W sylwestra dbam o moich pupili tak, że czasem wyjeżdżają do hotelu w miejscu, gdzie mało osób puszcza petardy, natomiast w tym roku zostają ze mną, bo ja mam taką potrzebę, no i będziemy się tulić do siebie. Ja mam dwa psy, jeden to jest starszy pan, który nie przejmuje się niczym, przyjmuje rzeczywistość taką, jaka jest, a druga, dziewczynka jest u mnie od kilku miesięcy i ona się bardzo boi, więc ja będę dla niej i spędzimy ten czas razem – mówi aktorka.